Gdy już wiemy, z czego powstaje pióro warto wspomnieć o samym procesie technologicznym. Ilość pracy włożona w wyprodukowanie pióra, koszt materiału i wszelkich dodatków jest podstawą do obliczenia ceny. Łatwo to sobie wyobrazić, gdy jest gotowy, kupiony bloczek. Trochę inaczej jest gdy te bloczki robimy sami. Chcemy Państwu pokazać jak wygląda przygotowanie pióra na zamówienie z drewna i żywicy.
Część 16. Suszenie drewna
Drewno nie jest jednorodnym materiałem. Dodatkowo są duże różnice w rodzajach drewna w zależności od gatunków i miejsca skąd pochodzi. Drewno egzotyczne z terenów bagiennych ma tak dużo olejków i garbników w sobie, że po wysuszeniu nie wymaga dodatkowo stabilizacji. Takie drewno przez naturę jest zabezpieczone przed szkodnikami i wodą. Podobnie działa żywica, która naturalnie zabezpiecza drewno przed szkodnikami i uszkodzeniami. Takie drewno w dotyku wydaje się być aż tłuste o często ładnie pachnie. Inne gatunki, w tym nasze rodzime są wrażliwe na wilgoć i pod jej wpływem odkształcają się, pękają, puchną i tym samym nie nadają się do obróbki. Drewna twarde o bardzo zwartej strukturze często pochodzące z terenów pustynnych lub górskich (ciężkie warunki dla wzrostu drzewa) czasami nadają się na pióro bez stabilizacji, zaraz po wysuszeniu i dobrym polakierowaniu. Niemniej nawet takie drewno stabilizujemy, by mieć pewność, że pióro zachowa nieskazitelny wygląd niezależnie od warunków. Zazwyczaj każde kupione drewno, które do nas dociera musi zostać podsuszone i nie ma znaczenia czy to jest egzotyk czy nasze. Jeśli drewno jest ze świeżo ściętego drzewa, to najpierw musi poleżakować/schnąć przez rok lub dwa i dopiero wówczas je dodatkowo podsuszamy. Do dalszej obróbki, czyli stabilizacji drewno musi być jak suche jak wiór i aż trzeszczeć przy dotyku. Do tego używamy piekarnika. Zamiast pierniczków Kamila wypieka drewienka. Cóż każda gospodyni ma swoje unikatowe przepisy. A o stabilizacji napiszemy w następnej relacji.